🌿 Piękne świadectwo Jennifer Christie.
Mocny przekaz, historia silnej kobiety i dzielnej mamy. ❤️
Przeczytaj i podaj dalej,udostępnij! ↗️
🌿Dajmy nadzieje, siłę i wparcie mamom w podobnej sytuacji!
„Nie miałam jeszcze w dłoni wydruku USG dłużej niż godzinę, kiedy usłyszałam: ‘Jest wcześnie… kilka tabletek… prosta procedura… i można się TYM zająć.’ ‘TYM’. Tak powiedział lekarz, który pierwszy wykonał test ciążowy. W ciągu następnego tygodnia zostałam zasypana mnóstwem niezamówionych porad. Lekarze. Asystenci lekarzy. Pielęgniarki.
’Nie chcesz tego. Nie chcesz dziecka z GWAŁTU. Chcesz ruszyć dalej ze swoim życiem.’
′’Będzie Ci ciągle przypominać o gwałcie.′
′To jest powód, dla którego mamy aborcję..’
′Twoje ciało przeszło wystarczająco dużo.’
′Codziennie będziesz przeżywać napaść na nowo’
′Nie zapomnisz…’
’Jak kiedykolwiek zapomnisz??’
Ale czy zapominanie naprawdę było możliwe? Na zawsze? Mój świat zmienił się pod wpływem jednego człowieka, któregoś popołudnia miesiąc wcześniej. I nigdy nie byłby już taki sam. Niezależnie czy miałabym dziecko czy nie, nigdy bym tego nie zapomniała.
Starałam się zagłuszyć głosy, które słyszałam. Jedyne, co wiedziałem na pewno, to że nikt, nie zbliży się do mojego dziecka. Jego człowieczeństwo było niezaprzeczalne od poczęcia. Kiedy zobaczyłam je na USG, poczułam że w środku we mnie coś odżyło.
Smutne, ale także wielu chrześcijan uważa, że aborcja jest wytłumaczalna w przypadku gwałtów.
„Z wyjątkiem przypadków gwałtów.”
„Wiem, że całe życie pochodzi od Boga, ale…”
„Dzieci to prezent, chyba że-„
„Nie możemy być tak ekstremalni”.
Słyszę to codziennie. Od osób deklarujących, że są pro-life. Pomimo Twoich dobrych intencji, twoje 'z wyjątkiem / ale / chyba że’ jest dzieckiem stworzonym na obraz Boga. Twoim 'z wyjątkiem / ale / chyba że’ jest mój syn.
Jest jak każde inne dziecko – to jest Joshua
On nie jest wyjątkiem. Nie jest 'dzieckiem z gwałtu’. Nie jest przypomnieniem TEGO DNIA. Nie pozwolę mu ponosić kosztów czegoś, za co nie był odpowiedzialny.
Joshua jest specjalnym darem dla mnie i męża. Nie ma znaczenia jak przyszedł na świat. On jest nasz.
Zauważyłam, że wszystkie kobiety, które znam i które urodziły dzieci po gwałcie, mówią to samo. Mówią, że ich dzieci pomogły im się uleczyć z traumy, są dla nich światłem i radością.
Zbyt często słyszę manipulacyjną grę słów. „Czy spojrzysz kobiecie – ofierze brutalnej napaści w oczy i powiesz jej, że ma być zmuszona nosić DZIECKO GWAŁCICIELA ?!
Nie.
Mam zamiar spojrzeć w twarz załamanej i bezbronnej kobiety, która nie rozpoznaje już swojego świata i zapewnić ją, że ma powód, by TRWAĆ. Że nie jest już sama. Że jej dziecko jej potrzebuje. JEJ dziecko.
Joshua – będę mówić o wartości Twojego życia, ponieważ Cię kocham. Nie pozwolę na to, aby ludzie Cię odczłowieczali poprzez doklejanie do Ciebie łatek. Nie jesteś 'dzieckiem z gwałtu’. Jesteś moim synem.”
Piękne świadectwo Jennifer Christie.
(https://www.facebook.com/Ifgraceisanocean/)
Źródło: Facebook/ Magdalena Korzekwa-Kaliszuk